Archiwum 26 maja 2002


maj 26 2002 Hormony wciaz nie dają mi spokoju...
Komentarze: 4

Przemyslalam pare kwestii i doszlam do wniosku ze zostaje z Tomkiem. Przylapalam sie na nadawaniu imion Naszym WSPOLNYM dzieciom. Oczywiscie przyszlym dzieciom, bo ten pomysl z dzieciakiem byl rzeczywiscie troche glupi. Chociaz chcialabym miec taka mala istotke za ktora trzeba byc odpowiedzialnym. Tylko czy dziecko chcialoby taka matke jak ja? Chyba Tomka kocham, ale hormony nie dają mi spokoju.... Wczoraj spotkalam Mariusza, zaprosil mnie na ognisko, ale nie poszlam. Mia mia jest okrutna, chodze z nia do klasy i za kazdym razem kiedy rzucam palenie ona sie ze mnie smieje, w wyniku czego zaczynam sama w siebie watpic i znowu pale, bledne kolo. Nie bede dzis wiecej pisac bo nie mam weny i bredze glupoty. Nie krzyczcie na mnie, jutro bedzie lepiej.

shiva : :